..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » MENU

   » OGÓLNE

   » KOMNATA BG

   » KOMNATA MG

   » POLECANE

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

R. A. Salvatore - „Trylogia Doliny Lodowego Wichru”






Autor: R. A. Salvatore
Tytuł: „Trylogia Doliny Lodowego Wichru”: „Kryształowy Relikt”, „Strumienie Srebra”, „Klejnot Halflinga”
Wydawca: ISA
Cena: 24 zł. (za jeden tom w sklepie wydawnictwa)
Ocena: 3+

„Trylogia Doliny Lodowego Wichru” jest debiutem książkowym Roberta Anthony'ego Salvatore'a. Tak, nie mylicie się. Mimo, że chronologicznie historia w niej opowiedziana miała miejsce po „Trylogii Mrocznego Elfa”, to jednak jako pierwsze na rynku ukazały się właśnie te trzy tomy: „Kryształowy Relikt”, „Strumienie Srebra” i „Klejnot Halflinga”. Postanowiłem więc czytać zgodnie z kolejnością wydarzeń, zatem „Trylogia Doliny Lodowego Wichru” to druga pozycja Salvatore’a, z jaką miałem okazję się zapoznać.

W tych trzech książkach poznajemy o wiele lepiej nie tylko samego Drizzta, ale także kilka nowych postaci. Są to Bruenor Battlehammer, przywódca krasnoludów, który jako pierwszy akceptuje mrocznego elfa, Wulfgar, barbarzyńca, który razem ze swoimi rodakami przegrał wojnę z krasnoludami, przez co musiał przez pięć lat służyć Bruenorowi, lecz potem został jego wielkim przyjacielem, Catti-Brie, adoptowana córka Bruenora oraz niziołek Regis. Spotkamy tu także po raz pierwszy(lecz oczywiście nie ostatni) głównego przeciwnika Drizzta, Artemisa Entreriego, który dorównuje głównemu bohaterowi w walce na miecze. Fabuła tym razem nie koncentruje się na jednym miejscu. Będziemy mieli okazję przeczytać o wielkiej wojnie jaka miała miejsce w Dolinie Lodowego Wichru, o podróży Drizzta i reszty kompanii do Mithrilowej Hali, której prawowitym władcą jest Bruenor, a także o pościgu za Artemisem Entrerim, który porwał Regisa z powodu posiadania przez niego klejnotu, potrafiącego wpływać na ludzi. Dzięki temu wszystkiemu poznamy niezliczoną ilość nowych osób, a także zwiedzimy wiele ciekawych miejsc.

Salvatore, jak już wspomniałem, pisał „Trylogię Doliny Lodowego Wichru” jako pierwszą i to moim zdaniem widać. Czytając te książki czuć, że autor naprawdę miał całkiem ciekawy pomysł i że robota sprawiała mu wielką przyjemność. Według mnie trylogia ta jest lepsza od „Trylogii Mrocznego Elfa”. Jest zdecydowanie bardziej interesująca, wciągająca i do tego lepiej napisana. W przeciwieństwie do historii samego Drizzta, nie będziemy mieli raczej okazji się nudzić. Książki te są bowiem wypełnione po brzegi akcją, masą różnorakich wątków i całkiem niezłych dialogów. Lektura więc dostarczy nam naprawdę dużo bardzo dobrej rozrywki.

Nie byłbym jednak sobą, gdybym trochę nie ponarzekał. Przyszedł więc czas na wady. Moim zdaniem największą z nich jest to, że „Trylogia Doliny Lodowego Wichru” jest po prostu przewidywalna. Ani przez chwilę nie mamy wątpliwości co się za moment stanie. Jeśli więc oczekujecie, że Salvatore zaskoczy was tym jak rozwinie się fabuła, to niestety się zawiedziecie. Mankament ten jednak raczej przeszkadzać może nieco bardziej doświadczonym czytelnikom.

Dla niektórych, bo nie dla wszystkich, drugą wadą może być ilość miejsc i postaci jaka przewala się przez karty książek. Nie każdy będzie w stanie wszystko zapamiętać, ponieważ natłok informacji sprawi, że skupi się raczej wyłącznie na głównym wątku. Z drugiej strony można to odczytać jako zaletę, gdyż dzięki tej różnorodności można całkiem nieźle poznać spory kawałek świata Forgotten Realms. Jak więc widać nie jest to coś, co bardzo przeszkadza w czytaniu.

Podsumowując mogę więc napisać, że „Trylogia Doliny Lodowego Wichru” jest według mnie lepsza i ciekawsza od „Trylogii Mrocznego Elfa”. Radzę jednak wpierw przeczytać tę drugą pozycję, gdyż wtedy zdecydowanie więcej się zrozumie z opowiadanej przez Salvatore’a historii. Kończąc już moją recenzję, napiszę jeszcze, że „Trylogia Doliny Lodowego Wichru” to lektura na poziomie rzemieślniczym, czyli dobrym i że z pewnością warto ją przeczytać. Zwłaszcza, jeśli za oknem pada deszcz i nie ma się nic lepszego do roboty.


Boromir.
komentarz[35] |

Komentarze do "R. A. Salvatore - "Trylogia Doliny Lodowego Wichru""



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl


   Sonda
   W którą edycję Dungeons and Dragons grasz?
3.0
3.5
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   R. A. Salvato...
   Forgotten Rea...
   Szpony Larenil
   Leśna Zbroja
   Kamień z Nieba
   Troy Denning ...
   Mistyczny Woj...
   Aramil, cz. I...
   Download
   Na początek

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.018951 sek. pg: